"11 listopada. Od rana pamięć uparcie podrzuca mi strzępy wiersza C.K Norwida: "Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie. Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie...". W parku mnóstwo ludzi i polska złota jesień. Trwają obchody Narodowego Święta Niepodległości: Sara, Ewelina i Artur z 3B składają kwiaty pod pomnikiem Marszałka Piłsudskiego. "Dziadek" zerka z cokołu spod spiczastych brwi jak wcinamy ze smakiem marcińskie rogale. Gęsiny nie ma, ale spotykamy znajomych ze szkoły: młodego demokratę Maćka (3B) i Lenę (3Cg) na ... Kasztance?! Za moment ruszę po schodach w stronę rynku, by "stanąć wtedy na raz, ze słońcem twarzą w twarz!"."
Opiekun p. Mirosław Przygoda.